poniedziałek, 8 sierpnia 2011

nasza zdobycz

Och, ile rzeczy się dziwnych dzieje. Było pięknie, nie odzywaliśmy się, nagle jakieś dziwne kropki i głupie pisanie, po co to ? pf.

Szalony weekend, jak zwykle ktoś nowy :) Dzisiaj piękny dzień z Hanką pomalowałyśmy włosy na cynamonowy brąz, potem Biała i nasze piękne okularki i cudna bluzka. Wieczorem mimo deszczu jechaliśmy rowerami pożegnać Borysa, miło.

Oleje Cię, bo nie jesteś wart tego wszystkiego..

Buuum i nasza zdobycz :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Chcesz zdjęć, czy może chcesz porwać mnie na zdjęcia? napisz: franklop@wp.pl
Powered By Blogger

Obserwatorzy