niedziela, 31 lipca 2011

Nie ma Cię, ale dobrze mi

Wczorajszy dzień był taki kochany, spontan z Natalią, cudny deszcz, wieczór u Hanki, śpiewanie, wygłupy z Małgorzatą, jedzenie, uwielbiam!
Dzisiaj czeka mnie sprzątanie u Hanny, sesja z Izą, spacer z G i omawianie wtorkowej słit 16. Bomba!
Jeśli wszystko wyjdzie tak jak planujemy, to będzie najwspanialszy wieczór w moim dziwnym życiu. Chcę tak bardzo chcę!

I kurczaki tylu Was jest, że nie wiem którego wybrać, hihihi. a co mi tam, jak wolna, to się bawię, nie? :)

ahahah i jeszcze konferencja z sikoreczkami<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Chcesz zdjęć, czy może chcesz porwać mnie na zdjęcia? napisz: franklop@wp.pl
Powered By Blogger

Obserwatorzy