wtorek, 6 grudnia 2011

wszystkie dni, tyle chwil

Czekam na dwudziestą godzinę, mandarynki i Kevina.
Aj, chcę już czwartku, jedziemy do Warszawki!




Wracam tutaj ze smutkiem i jakimś dziwnym wrażeniem, że to wszystko za chwilę stracę.
/dwanaście dni, do osiemnastego/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Chcesz zdjęć, czy może chcesz porwać mnie na zdjęcia? napisz: franklop@wp.pl
Powered By Blogger

Obserwatorzy